wtorek, 31 października 2017

MOJA LADY JANE / CYNTHIA HAND, BRODI ASHTON, JODI MEADOWS



"Każdemu głupcowi wydaje się, że jest mędrcem, tymczasem tylko mędrzec wie, ze jest głupcem."

"Moja Lady Jane" to książka, o której od paru miesięcy jest NAPRAWDĘ głośno. Recenzje na blogach, kanałach na YouTubie, bookstagramach i wszystkim innym - wydaje mi się, że każdy już zdążył ją przeczytać, przez co czuję się odrobinę w tyle, ale oto udało mi się w końcu to nadrobić i dzisiaj przychodzę do was z recenzją. Cała książkowa strona Internetu aż huczała od opinii tej powieści, ale jeżeli ciągle Wam mało i chcecie poznać moje skromne zdanie na jej temat to znaleźliście się we właściwym miejscu ;)



Tytułową bohaterką książki jest szesnastoletnia Jane - kuzynka króla Edwarda, która ma objąć władzę w XVI-wiecznej Anglii z powodu jego śmiertelnej choroby i braku potomstwa. Dziewczyna jest typowym molem książkowym, najchętniej spędziłaby całe życie z nosem w książce. Wszystko byłoby całkowicie zwyczajne gdyby nie to, że nagle z dnia na dzień musi pogodzić się z tym, że jej życie przewraca się do góry nogami: ma poślubić zupełnie obcego mężczyznę - Gifforda (który, nawiasem mówiąc jest Eðianinem, czyli potrafi zmieniać się w zwierzę). Dodatkowo Jane zostaje wplątana w pewną intrygę, więc na pewno nie jest postacią, której zazdroszczę. Nic więcej na temat fabuły Wam nie zdradzę, musicie sami sięgnąć po tę książkę, aby dokładniej poznać losy nastolatki.

Z ręką na sercu przyznaję, że to właśnie ogrom pozytywnych opinii miał wpływ na to, że przeczytałam "Moją Lady Jane". Trochę się obawiałam sięgając po nią, gdyż mam ten zaskakujący zwyczaj, że w większości przypadków po prostu nie podobają mi się książki, które podobają się każdemu. Kiedy słyszę o jakiejś powieści z każdej strony i za każdym razem kiedy przeglądam Internet widzę nową jej recenzję, to po prostu tracę ochotę na jej przeczytanie albo kiedy już to robię mam tak wysokie oczekiwania, że często się zawodzę. Ale nie martwcie się, nie tym razem! "Moja Lady Jane" to książka, którą wraz ze wszystkimi czytelnikami pokochałam całym sercem. Nie potrafię znaleźć chociaż jednej wady, która zepsuła mi przyjemność z czytania. Naprawdę. 

"A najbardziej na świecie kochała to, w jaki sposób książki przenosiły ją gdzieś daleko, poza obręb przyziemnego, dusznego życia, i pozwalały jej doświadczać setek innych żyć. Książki były jej bramą do innych światów."

Fabuła jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami i prawdziwą historią nastoletniej Jane, która w rzeczywistości rządziła Anglią zaledwie kilka dni, a potem została zabita. Autorki w godny podziwu sposób przekształciły tę historię we wspaniałą opowieść opartą na swojej własnej wersji wydarzeń. W tej zmienionej formie historia została wzbogacona o elementy fantastyczne. Bardzo spodobał mi się wątek Eðianinów, który został wprowadzony przez autorki i jest zupełną nowością. Otwarcie cieszę się, że w losy bohaterów nie został wpleciony element wampirów, wilkołaków czy innych schematycznych i oklepanych postaci fantastycznych.


Jak widać po okładce, autorki są trzy. Tak, trzy. Nie, nie domyśliłabym się tego za żadne skarby, gdyby nie zostało to wydrukowane i wręcz podsunięte mi pod nos. Kobiety dobrały się po prostu idealnie. Nie widać różnicy w ich stylach pisania, czytając książkę wydawało mi się, że wszystko napisała jedna osoba. Próbuję wyobrazić sobie jak trudnym zadaniem musi być stworzenie tak fantastycznej, jednolitej historii przez trzy różne autorki i jedyne co przychodzi mi do głowy to to, że chciałabym po prostu im pogratulować, bo jak dla mnie jest to osiągnięcie godne wszelkiego podziwu.

Pokochałam całą sobą bohaterów, których poznajemy w książce. Darzę ich tak ogromną sympatią, że to dla mnie aż nowość bo zazwyczaj bohaterowie nie wywierają na mnie aż tak pozytywnego wrażenia. Humorystyczne wątki i dowcipne wypowiedzi sprawiły, że podczas czytania co chwilę wybuchałam głośnym śmiechem i praktycznie płakałam z rozbawienia. 

"- Czy to był koński żart?
- Gdzie-e-e-e tam - zarżała."

Z całego serca polecam wam tę książkę. Jestem doskonałym przykładem na to, że jest to powieść, która bawi do łez i absolutnie pozytywnie zaskakuje. Zapewniam Was, że nie będziecie się przy niej nudzić i mam nadzieję, że spodoba się Wam tak samo jak mi się spodobała. Pozdrawiam i zachęcam do lektury! 
9/10
Karolina

12 komentarzy:

  1. Często mam tak, że gdy widzę duuuużo recenzji danej książki (a zwłaszcza pozytywnych) to mam mieszane uczucia, odkładam chęć przeczytania jej na później. Aby już na spokojnie, bez presji móc się za nią zabrać. Czasami się okazuje, że zachwalana książka jest naprawdę dobra i trochę pluję sobie w brodę, że sięgnęłam po nią dopiero teraz, a czasami oczywiście okazuje się, że moje oczekiwania urosły tak bardzo, że powieść nie jest w stanie tego udźwignąć. Moją Lady Jane też nie przeczytałam przez cały ten szał ;) A gdy ucichło o niej, to i też o niej troszeczkę zapomniałam :) Dlatego dziękuję mi za przypomnienie o niej i cieszę się, że Ci się podobała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć, w moim przypadku okazała się nawet przewyższać moje oczekiwania, mam nadzieję, że Tobie również się spodoba :))
      Pozdrawiam, Karolina xx

      Usuń
  2. Bałam się zabrać za "Moją Lady Jane" bo tak ją wszyscy reklamowali na booktube że miałam wrażenie że to się robi podejrzane :D Ale okazało się, że książka jest super i cichaczem liczyłam że będzie jakaś kontynuacja :)
    Ale moja radość była ogromna bo w kolejnej części główną bohaterką będzie Jane Eyre <3

    booklicity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, miałam zupełnie tak samo i również cieszę się z tego, że to właśnie o Jane Eyre będzie kolejna część :D
      Pozdrawiam, Karolina xx

      Usuń
  3. Ta książka kusi mnie już od długiego czasu i chyba powinnam się za nią zabrać, bo jak tak dalej pójdzie to nie zdążę przed wydaniem drugiej części haha
    Cudowna recenzja :)

    Pozdrawiam cieplutko, G.
    book--shark.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo kochana i zdecydowanie polecam :))
      Również pozdrawiam, Karolina

      Usuń
  4. Dużo osób tę książkę poleca i się nią zachwyca a ja jakoś nie potrafię się przekonać do tego by ją zakupić :c Niemniej, naprawdę dobra recenzja :)

    Pozdrawiam,
    books-hoolic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i zachęcam, żebyś dała jej jednak szansę bo jest naprawdę godna uwagi :D
      Również pozdrawiam, Karolina xx

      Usuń
  5. Jakoś mnie nie ciągnie do tej książki :/ Sama nie wiem czemu :/

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przed przeczytaniem miałam podobnie, ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła :))
      Pozdrawiam cieplutko, Karolina

      Usuń
  6. Mam tę książkę już od dłuższego czasu na półce, ale jakoś ciągle nie mogę się do niej zabrać. Twoja pozytywna opinia zmotywowała mnie do "Mojej Lady Jane", więc myślę, że ta książka niedługo pójdzie u mnie w ruch ;)

    Pozdrawiam
    korczireads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń